Obiecywałam sobie codzienną pracę scrapową ale ostatnie tygodnie zweryfikowały moje postanowienia ...
Mnogość obowiązków i cudowny początek wiosny, ciepły i słoneczny.
Ten zestaw konieczności z przyjemnościami dał spadek twórczych realizacji.
Czas dzienny dzielę na ten gdzie nie mam kontroli nad czasem tzn poranek do popołudnia i ten, który spędzam razem z córką na placach zabaw. Rowery, rolki, hulajnogi i cudowne szaleństwo i beztroska...
Biorę się za siebie i wiosnę wprowadzam na format kartkowy,
pracę zgłaszam na wyzwanie z mapką i #14 przebudzenie motyla

Komentarze